sobota, 8 listopada 2014

Wreszcie w domu.

Rodzice mówią, że pierwsze moje dni spędziłyśmy z mamą w szpitalu. Chyba łatwo nie było, bo mama często płakała, ale teraz jesteśmy w jakimś cichym miejscu, otacza nie coś ciepłego i miękkiego, żadne panie w białych ubraniach nie zabierają mnie od mamy i mogę spać ile chce!